Na pytanie czy mistrzostwa odbędą się na Ukrainie i w Polsce, Michel Platini odparł: - Tak, nie ma już żadnych wątpliwości ani alternatywnych planów. Pozostaje do wyjaśnienia jedna sprawa, czy Ukraina zaoferuje dwa czy cztery miasta. Mówiąc zaś o szansach Włoch na organizację Euro w 2016 roku ocenił, że już przed głosowaniem w Cardiff kraj ten, ubiegający się wtedy o organizację mistrzostw "powinien był więcej pracować". - Myślałem, że kryzys sprzyjać będzie wspólnej organizacji, ale sądzę, że jest to niemożliwe - przyznał, odnosząc się do hipotezy Euro-2016 na przykład we Francji i Włoszech. - Francja ma entuzjazm, 15 miast, które pozostały po Mundialu w 1998 roku. Brakuje zaangażowania państwa - podsumował Platini.
Zapytany zaś o to, czy będzie ubiegał się o ponowny wybór w 2011 roku, stwierdził: "Nie wiem", ale zaraz dodał: - Podoba mi się to, co robię.
PAP, arb