Wysoki rangą współpracownik prezydenta USA Baracka Obamy ujawnił dziennikowi "Washington Times", że o budowie drugiej instalacji wzbogacania uranu Biały Dom wiedział jeszcze przed objęciem urzędu przez Obamę w styczniu.
Czekał jednak przez niemal 9 miesięcy, by przygotować antyirańską koalicję i uzyskać efekt maksymalnego uderzenia w Iran - podał Foxnews.com.
Tarcza antyrakietowa w Polsce i Czechach były ceną, jaką Obama od pocz atku planował zapłacić za budowę międzynarodowego frontu, który miałby wywrzeć maksymalnie silny nacisk na Iran, a w którym ważnym graczem miała być Moskwa, współpracująca dotąd z Teheranem i jednocześnie głośno protestująca przeciwko tarczy w Europie Środkowo-Wschodniej.
Jak podkreśla Foxnews.com, prezydent USA wycofał się wcześniej z projektu zainstalowania tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach. Również i ta decyzja nie była przypadkowa –
W Waszyngtonie mówi się, że Obamy zaczyna przynosić efekty, bo po rezygnacji z tarczy Rosja miała chłodno wyrazić zdodę na ewentualne sankcje przeciwko Iranowi.
Obama na razie podkreśla, że sprawę chce rozwiązać pokojowo, ale nie wykluczył też interwencji zbrojnej.
em, foxnews.pl
Tarcza antyrakietowa w Polsce i Czechach były ceną, jaką Obama od pocz atku planował zapłacić za budowę międzynarodowego frontu, który miałby wywrzeć maksymalnie silny nacisk na Iran, a w którym ważnym graczem miała być Moskwa, współpracująca dotąd z Teheranem i jednocześnie głośno protestująca przeciwko tarczy w Europie Środkowo-Wschodniej.
Jak podkreśla Foxnews.com, prezydent USA wycofał się wcześniej z projektu zainstalowania tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach. Również i ta decyzja nie była przypadkowa –
W Waszyngtonie mówi się, że Obamy zaczyna przynosić efekty, bo po rezygnacji z tarczy Rosja miała chłodno wyrazić zdodę na ewentualne sankcje przeciwko Iranowi.
Obama na razie podkreśla, że sprawę chce rozwiązać pokojowo, ale nie wykluczył też interwencji zbrojnej.
em, foxnews.pl