Galbraith został zwolniony po głośnym konflikcie z jego przełożonym, szefem misji w Afganistanie Kai Eidem; według Galbraitha konflikt dotyczył metod postępowania przedstawicielstwa Narodów Zjednoczonych wobec zarzutów o fałszowanie wyników wyborów prezydenckich w tym kraju.
Ban odwołał Galbraitha i podkreślił, że Kai Eide "cieszy się jego pełnym poparciem".
Michele Montas poinformowała, że decyzja ta została podjęta "w najlepszym interesie misji" i odmówiła dalszych komentarzy.
Galbraith był zaniepokojony afgańskimi wyborami
Galbraith, który pracował dla ONZ w Timorze Wschodnim i był ambasadorem USA w Chorwacji (1993 - 1998) powiedział agencji AP, że jest zaskoczony decyzją Bana. "Uważam to za zdumiewające, że ONZ odwołuje z funkcji oficjalnego urzędnika, za to, że zaniepokojony jest fałszowaniem wyników wyborów wspieranych i finansowanych przez ONZ" - dodał Galbraith.
Eide, norweski dyplomata, który był bezpośrednim przełożonym Galbraitha, potwierdził, że istniała między nimi różnica zdań, ale odmówił dalszych komentarzy.
Galbraith uchodził za zwolennika bardzo rygorystycznego podejścia do kampanii wyborczej w Afganistanie i dogłębnego śledztwa w sprawie zarzutów o fałszowanie jej wyników.pap, keb