Po pierwszej turze afgańskich wyborów pojawiły się oskarżenia o liczne fałszerstwa, zwłaszcza na korzyść obecnego prezydenta. W poniedziałek wieczorem Komisja ds. Skarg Wyborczych przekazała IEC wyniki swojego dochodzenia w sprawie skarg, nakazując unieważnienie dziesiątek tysięcy głosów oddanych na Karzaja. W rezultacie poparcie dla niego spadło poniżej progu 50 proc., koniecznego do zwycięstwa w pierwszej turze. Wstępne wyniki mówiły o 56,4-procentowym poparciu dla Karzaja.
UE i USA chwalą
Postawę prezydenta Afganistanu Hamida Karzaja pochwalił prezydent USA Barack Obama. Za kwestię żywotnie ważną Obama uznał kontynuowanie dążenia do demokracji, pokoju i sprawiedliwości przez całe społeczeństwo afgańskie. - Czekamy na drugą rundę głosowania i sfinalizowanie procesu wyboru prezydenta Afganistanu - napisał amerykański prezydent w specjalnym oświadczeniu.Koordynator unijnej dyplomacji Javier Solana z zadowoleniem wypowiedział się we wtorek o postawie prezydenta Afganistanu Hamida Karzaja, który zaakceptował drugą turę wyborów prezydenckich. Z powodu oszustw w czasie pierwszej tury 20 sierpnia unieważniono wiele głosów oddanych na Karzaja.W komunikacie Solana napisał, że jest zadowolony z "deklaracji prezydenta Karzaja akceptującej drugą turę wyborów".
"Namawiam wszystkie zainteresowane strony do uczynienia wszystkiego, co możliwe, by zapewnić, że frekwencja w drugiej turze" umożliwi uznanie wyborów za "wiarygodne" i "pewne" z punktu widzenia bezpieczeństwa - dodał.
Głosowanie "powinno zakończyć się rezultatem godnym zaufania i legalnym. Druga tura powinna umożliwić powołanie rządu skutecznego i zdeterminowanego do zmierzenia się z potrzebami kraju" - zaznaczył Solana.
PAP, arb, keb