Karadżić chce pieniędzy i nowego adwokata

Karadżić chce pieniędzy i nowego adwokata

Dodano:   /  Zmieniono: 
Radovan Karadżić przesłał w piątek do trybunału ONZ ds. zbrodni w dawnej Jugosławii wniosek o zmianę wyznaczonego mu adwokata z urzędu, tłumacząc, że chce współpracować z kimś, kto dzieli jego "dziedzictwo i język". We wniosku prosi także o fundusze dla ekipy wspomagających go doradców prawnych.

"Dr Karadżić obecnie nie jest przygotowany na wznowienie procesu 1 marca, gdyż jego ekipa nie jest już finansowana przez sąd i nie dano mu szansy na wybór prawnika, z którym mógłby pracować" - powiedział jeden z jego doradców, Peter Robinson.

"Urzędnicy sądowi pozbawili Karadżicia prawa wyboru prawnika, z którym dzieliłby wspólne dziedzictwo, język i wiarę i który miałby rozeznanie w konflikcie w Bośni. Zamiast tego urzędnik sądowy wybrał prawnika z natowskiego kraju, reprezentującego w trybunale tylko tych, którzy walczyli przeciwko Serbom" - dodał.

Sąd zdecydował, że brytyjski adwokat Richard Harvey ma reprezentować byłego przywódcę Serbów bośniackich, jeśli ten będzie kontynuował bojkot swojego procesu po wznowieniu go w marcu 2010 roku. Trybunał odmówił też Karadżiciowi prawa do apelacji w sprawie adwokata z urzędu.

Harvey bronił dwóch członków Wyzwoleńczej Armii Kosowa (UCK), Haradina Balę i Lahiego Brahimaja, w dwóch osobnych procesach przed haskim trybunałem. Pierwszy z nich został skazany na 13 lat więzienia, a drugi - na sześć za zbrodnie popełnione w Kosowie w 1998 roku.

Karadżić bronił się sam i bojkotował proces od jego rozpoczęcia w październiku, utrzymując, że potrzebuje więcej czasu na przygotowanie linii obrony. Oskarżony nie przyznaje się do 11 zarzucanych mu zbrodni popełnionych w czasie wojny w Bośni w latach 1992-1995.

5 listopada sędziowie trybunału uznali, że jeżeli Karadżić nadal nie będzie uczestniczył we wznowionym w marcu procesie lub jeśli w jakikolwiek inny sposób będzie próbował utrudnić prawidłowe i sprawne jego przeprowadzenie, straci prawo do reprezentowania samego siebie i prowadzenie procesu przejmie wyznaczony adwokat.

W poniedziałek Karadżić zakwestionował prawomocność trybunału, twierdząc, że tworząc go w 1993 roku Rada Bezpieczeństwa ONZ przekroczyła swoje uprawnienia.

Wśród 11 zarzutów stawianych Karadżiciowi dwa zostały zakwalifikowane jako ludobójstwo, a dziewięć jako zbrodnie przeciwko ludzkości. Oskarżenie przedstawiło go jako przywódcę brutalnych czystek etnicznych na Muzułmanach i Chorwatach zamieszkujących regiony, do których rościli sobie prawo bośniaccy Serbowie. Działania te dotyczą m.in. trwającego 44 miesiące oblężenia Sarajewa i przeprowadzonej w 1995 roku masakry Bośniaków (Muzułmanów) w Srebrenicy, w której zginęło ponad 7 tysięcy mężczyzn i chłopców.

PAP, mm