W piątek Wielka Brytania ogłosiła podniesienie poziomu zagrożenia terrorystycznego ze "znacznego" (substantial) na "ostry" (severe). Oznacza to, że prawdopodobieństwo ataków terrorystycznych w kraju jest w tej chwili bardzo wysokie. Amerykańska stacja telewizyjna CBS News dowiedziała się, że powodem podwyższenia poziomu na skali zagrożenia terrorem były zeznania osób podejrzanych o związki z Al Kaidą.
Mężczyzn aresztowano w Afryce i uzyskano od nich bardzo niepokojące informacje. Zeznali oni, że planowane są ataki terrorystyczne związane z
wywodzącymi się z Anglii, bądź startującymi z tego kraju liniami lotniczymi. Nie podano jednak, które trasy lotnicze są brane pod uwagę przez terrorystów
i nie wiadomo jakie loty objęte są największym ryzykiem. Jeden z wysoko postawionych funkcjonariuszy brytyjskich organów ścigania powiedział
amerykańskiej telewizji, że rząd USA bardzo poważnie podchodzi do tych informacji i natychmiast postara się podjąć decyzję co należy robić w
zaistniałej sytuacji.
Brytyjski minister spraw wewnętrznych Alan Johnson ogłaszając zmianę zagrożenia terrorystycznego powiedział, że Wielka Brytania tylko zwiększa
swoją czujność i nie oznacza to, że zamachy terrorystyczne są pewne i nieuniknione. Odmówił jednak sprecyzowania jaki wywiad zdobył niepokojące
informacje i czy miały one związek z nieudanym zamachem na samolot lecący 25 grudnia ubiegłego roku z Amsterdamu do Detroit.
"Znaczny" poziom zagrożenia atakami terrorystycznymi znajduje się w samym środku obowiązującej w Wielkiej Brytanii skali. W piątek podniesiono go na
"ostry", co jest odpowiednikiem amerykańskiego poziomu pomarańczowego. Najwyższym poziomem zagrożenia w Zjednoczonym Królestwie jest stan
"krytyczny". W Stanach Zjednoczonych od lat utrzymuję się poziom żółty, czyli trzeci z pięciu istniejących, ale samoloty objęte są poziomem
pomarańczowym. Najpoważniejsze ryzyko w USA obrazuje kolor czerwony.
CBS News, KK