Waszyngton zaapelował do najbardziej wpływowych państwa świata domagając się nałożenia większej presji na irański rząd i jego program nuklearny. Podczas swojej wizyty w Rzymie amerykański sekretarz obrony Robert Gates określił politykę Iranu wobec USA i Europy jako "rozczarowującą".
Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad ogłosił w niedzielę, że nakazał państwowej Organizacji Energii Atomowej rozpoczęcie produkcji wzbogaconego o 20 procent uranu.
Zdaniem Gatesa najbardziej efektywne byłyby dodatkowe sankcje na Iran. Jednak przyznał, że istnieje międzynarodowy konsensus, by nie dokładać narodowi irańskiemu „większego ciężaru niż jest to absolutnie konieczne". Chiny już wcześniej wyraźnie dały do zrozumienia, że są przeciwne dodatkowym sankcjom i chcą kontynuowania rozmów.
Sekretarz obrony USA nie ujawnił, jakie sankcje mogłyby dotknąć Iran, jeśli nie odstąpi od programu nuklearnego. Nalegał jednak na podjęcie bardziej zdecydowanych kroków i jasnego określenia stanowiska. - Jeśli międzynarodowa społeczność zjednoczy się i wywrze presję na irański rząd, to wierzę, że wciąż będzie czas, by sankcje i presja zadziałały. Musimy jednak pracować nad tym razem i sądzę, że wszyscy możemy zrobić więcej - powiedział Gates podczas konferencji prasowej z włoskim ministrem obrony.
Gates podkreślił jednak, że polityczne kroki USA i zachodnich państw muszą być stawiane ostrożnie i ważnym jest by odróżnić rząd irański, od irańskiego narodu. Presje nakładane na rząd Iranu, w przeciwieństwie do całego narodu, mają więszką szansę osiągnięcia celu. Wszyscy widzimy co dzieje się wewnątrz tego kraju - powiedział Gates odnosząc się coraz częstszych protestów antyrządowych w Iranie.
Reuters, KK
Zdaniem Gatesa najbardziej efektywne byłyby dodatkowe sankcje na Iran. Jednak przyznał, że istnieje międzynarodowy konsensus, by nie dokładać narodowi irańskiemu „większego ciężaru niż jest to absolutnie konieczne". Chiny już wcześniej wyraźnie dały do zrozumienia, że są przeciwne dodatkowym sankcjom i chcą kontynuowania rozmów.
Sekretarz obrony USA nie ujawnił, jakie sankcje mogłyby dotknąć Iran, jeśli nie odstąpi od programu nuklearnego. Nalegał jednak na podjęcie bardziej zdecydowanych kroków i jasnego określenia stanowiska. - Jeśli międzynarodowa społeczność zjednoczy się i wywrze presję na irański rząd, to wierzę, że wciąż będzie czas, by sankcje i presja zadziałały. Musimy jednak pracować nad tym razem i sądzę, że wszyscy możemy zrobić więcej - powiedział Gates podczas konferencji prasowej z włoskim ministrem obrony.
Gates podkreślił jednak, że polityczne kroki USA i zachodnich państw muszą być stawiane ostrożnie i ważnym jest by odróżnić rząd irański, od irańskiego narodu. Presje nakładane na rząd Iranu, w przeciwieństwie do całego narodu, mają więszką szansę osiągnięcia celu. Wszyscy widzimy co dzieje się wewnątrz tego kraju - powiedział Gates odnosząc się coraz częstszych protestów antyrządowych w Iranie.
Reuters, KK