Sikorski: życzliwość dla Białorusi? Najpierw szacunek dla Polonii

Sikorski: życzliwość dla Białorusi? Najpierw szacunek dla Polonii

Dodano:   /  Zmieniono: 
Radosław Sikorski i Bogdan Klich (for. A. Jagielak /Wprost) 
Szef MSZ Radosław Sikorski po piątkowym spotkaniu z białoruskim ministrem spraw zagranicznych Siarhiejem Martynauem powiedział, że Polska uzależnia poparcie dla Białorusi w relacjach z UE od przestrzegania praw mniejszości narodowych w tym kraju.

Sikorski powiedział na wspólnej konferencji prasowej z Martynauem, że Polska wesprze Białoruś na drodze umacniania niepodległości i dywersyfikacji wektorów swojej polityki, ale - jak zaznaczył - pod warunkiem, że będzie ona przestrzegała zasad OBWE, szczególnie jeśli chodzi o poszanowanie praw opozycji oraz mniejszości narodowych. Jak podkreślił, Polska jest na tym punkcie "szczególnie uwrażliwiona".

Szef polskiej dyplomacji wyraził też oczekiwanie, że Polska i Białoruś znajdą sposoby, aby wyjść z obecnej sytuacji dotyczącej Polaków na Białorusi. Ze źródeł zbliżonych do kierownictwa MSZ, wiadomo nieoficjalnie, że strona polska zamierza jednak podjąć pewne kroki w związku z represjami wobec Polaków na Białorusi i wpisać na listę osób, którym nie będą wydawane wizy polskie, kolejnych obywateli Białorusi z kręgów Stanisława Siemaszki - nieuznawanego przez Polskę szefa Związku Polaków.

Martynau, pytany o telewizję Biełsat powiedział, że zostanie ona zarejestrowana, jeśli zacznie respektować przepisy prawa na Białorusi. A - jak ocenił - tak się teraz nie dzieje. W odpowiedzi na te słowa Sikorski powiedział, iż zachęca rząd Białorusi do rejestracji telewizji Biełsat.

PAP, arb