Karzaj porozmawiał z Clinton i już nie oskarża Zachodu

Karzaj porozmawiał z Clinton i już nie oskarża Zachodu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj powiedział sekretarz stanu USA Hillary Clinton, że jego kraj jest wdzięczny wspólnocie międzynarodowej za wsparcie i poświęcenia dla pokoju w Afganistanie. Obie strony potwierdziły swoje zobowiązanie do partnerskich stosunków - powiedział rzecznik prezydenta Afganistanu Wahid Omer. Clinton i Karzaj odbyli "konstruktywną rozmowę w serdecznej atmosferze".
Biały Dom oświadczył wcześniej, że stara się wyjaśnić krytyczne uwagi Karzaja wobec Zachodu. Prezydent Afganistanu obarczył bowiem odpowiedzialnością zagranicznych obserwatorów za zafałszowanie wyników zeszłorocznych wyborów prezydenckich. Waszyngton oświadczył, że jest zaniepokojony tymi oskarżeniami.

- Przemówienie Karzaja zostało źle zinterpretowane, a wspólny wróg szuka sposobności, by osłabić relacje Afganistanu z jego międzynarodowymi partnerami - zapewnił rzecznik afgańskiego prezydenta. Karzaj "chciał zwrócić uwagę społeczności międzynarodowej na niepokoje narodu i rządu Afganistanu" - wyjaśnił Omer. Dodał, że warunkiem sukcesu we wzajemnych relacjach jest "wrażliwość na niepokoje i aspiracje narodu afgańskiego".

PAP, arb