Organizacja HRW przeprowadziła rozmowy z 42 z 300 mężczyzn, którzy byli przetrzymywani w bazie wojskowej na starym bagdadzkim lotnisku Muthanna. Ludzie ci zostali aresztowani w Mosulu pod zarzutem terroryzmu. "Opowieści mężczyzn były wiarygodne i spójne. Większość z 300 przetrzymywanych pokazywało świeże rany i szramy, które, jak utrzymywali, były wynikiem rutynowych, systematycznych tortur, jakim poddawano ich podczas przesłuchań w ośrodku Muthanna" - podała HRW.
Więźniowie mówili, że wielu było skuwanych kajdankami i wieszanych do góry nogami, kopanych i bitych. Podczas przesłuchań śledczy używali worków plastikowych do podduszania aresztowanych. Stosowano porażenie prądem, a nawet gwałcono więźniów. Irackie Ministerstwo ds. Praw Człowieka poinformowało, że w związku ze sprawą nielegalnego więzienia aresztowano trzech oficerów irackiej armii. Ośrodek odosobnienia zamknięto po tym, jak dziennik "Los Angeles Times" napisał 19 kwietnia o torturach.
PAP, arb