Polsko-irlandzka kłótnia o 40 euro

Polsko-irlandzka kłótnia o 40 euro

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.huŹródło:FreeImages.com
Sąd polski spiera się z sądem w Irlandii o to, który z nich ma uiścić opłatę w wysokości... 40 euro, za przesłuchanie świadka. Sprawa trafiła do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu.
Wszystko zaczęło się od tego, że Sąd Rejonowy w Warszawie chciał przesłuchać świadka, który - jak się okazało - na stałe mieszka w Irlandii. Polscy sędziowie zwrócili się więc do irlandzkich kolegów z prośbą o przysługę. UE, w ramach współpracy sądowniczej dopuszcza, by sąd w jednym kraju przesłuchał świadka w interesie sądu z innego kraju członkowskiego.

Problem pojawił się, gdy Irlandia wystawiła Polsce rachunek - 40 euro. Sąd w Warszawie postanowił nie płacić i poprosił unijny trybunał o rozstrzygnięcie sporu, oraz werdykt - który kraj powinien pokryć koszty sądowe. To precedensowa sprawa - od jej rozstrzygnięcia zależy to, kto w takiej sytuacji będzie płacił rachunki w przyszłości. Wtedy mogą być one wyższe niż 120 złotych.

"Rzeczpospolita", arb