Kancelaria Berlusconiego przekonuje: nasz premier uratował euro

Kancelaria Berlusconiego przekonuje: nasz premier uratował euro

Dodano:   /  Zmieniono: 
Silvio Berlusconi (fot. A. Jagielak /Wprost)
To premier Włoch Silvio Berlusconi odegrał decydującą rolę w unijnych negocjacjach, które zaowocowały przyjęciem pakietu ratunkowego dla obrony wspólnej waluty - uważa kancelaria szefa rządu w Rzymie. W komunikacie, wydanym po spotkaniu ministrów finansów UE podkreślono, że "włoski rząd wyraża pełną satysfakcję z pozytywnego zakończenia szczytu w Brukseli dla wsparcia euro".
"Fundamentalny impuls dla odblokowania pilnych negocjacji w sprawie ratowania euro podczas narady ministrów finansów dał premier Berlusconi, kiedy tuż przed godz. 1 w nocy zadzwonił do kanclerz Niemiec Angeli Merkel. Do tego momentu rokowania w Brukseli były hamowane przez różne przedkładane propozycje, które nie zdołały otrzymać jednak koniecznej aprobaty" - głosi komunikat kancelarii.

"W trakcie nerwowego wczorajszego dnia Prezes Rady Ministrów utrzymywał ścisły kontakt ze swymi głównymi europejskimi odpowiednikami, z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso, z komisarzem UE ds. przemysłu Antonio Tajanim i ministrem finansów Włoch Giulio Tremontim. Sytuację jeszcze bardziej skomplikowała niestety nagła niedyspozycja niemieckiego ministerstwa finansów" - można przeczytać w dalszej części komunikatu. Zdanie to odnosi się do pogorszenia stanu zdrowia Wolfganga Schaeublego, który trafił do szpitala w rezultacie silnej reakcji alergicznej na nowy lek.

Kancelaria włoskiego premiera zauważyła, że "walka z czasem, by osiągnąć rezultat przed otwarciem rynków azjatyckich, stała się tym bardziej nagląca". W chwili, kiedy prowadzono gorączkowe rozmowy zadzwonił Silvio Berlusconi, a następnie "przy stole negocjacyjnym pojawił się nowy projekt kompromisu, przekształcony potem w końcowe porozumienie" - odnotowała kancelaria w Rzymie kładąc w dalszej części oświadczenia jeszcze raz nacisk na "decydującą rolę", jaką odegrał Berlusconi kontaktując się także z premierami Hiszpanii i Portugalii Jose Luisem Rodriguezem Zapatero i Jose Socratesem, począwszy od piątkowego szczytu w Brukseli.

PAP, arb