W sobotę przedstawiciel Izraela potwierdził, że marynarka tego kraju będzie udaremniać flocie, w razie potrzeby używając siły, dotarcie do wybrzeży Strefy Gazy. Armia izraelska zapowiedziała, że statki zostaną przejęte i odholowane to jednego z portów izraelskich, aktywiści będą mieli wybór między deportacją a osadzeniem w areszcie, a ładunek pomocy będzie skontrolowany i przekazany do Gazy.
Przedstawicielka organizatorów konwoju z ruchu Free Gaza Eliza Ernshire podkreśliła, że organizatorzy floty są "zdeterminowani, jak nigdy". Inny z działaczy, Dror Feiler powiedział izraelskiej radiostacji, że aktywiści będą stosować bierny opór. Dziesięć ton ładunku transportowanego przez flotę to m.in. domy prefabrykowane i wyposażenie medyczne - informują organizatorzy morskiego konwoju.
PAP, arb