Szerjan Durani, rzecznik policji w prowincji Balch poinformował, że w poniedziałek wieczorem nieznani sprawcy najprawdopodobniej dosypali trucizny do jedzenia ochroniarzy pracujących w jednym z oddziałów Banku Kabulskiego w mieście Mazar-i-Szarif.
Według Duraniego, sprawcy następnie zasztyletowali strażników i zabrali z banku równowartość prawie 270 tys. dolarów w amerykańskiej i afgańskiej walucie. Durani zdementował wcześniejsze informacje o tym, że ochroniarzom odcięto głowy.
Alhadż Zaher Vahdat, zastępca gubernatora prowincji Balch podał, że aresztowano jedną osobę podejrzaną o udział w napadzie. Przedstawiciele Banku Kabulskiego, największego afgańskiego banku komercyjnego, odmówili komentarza do czasu przeprowadzenia śledztwa.
PAP, arb