Co najmniej 14 rebeliantów zabiły w środę siły bezpieczeństwa w Dagestanie, na rosyjskim Kaukazie Północnym - poinformowały rosyjskie media, powołując się na Krajowe Centrum Antyterrorystyczne.
Rebelianci zostali zabici w dwóch operacjach antyterrorystycznych w stolicy Dagestanu Machaczkale i w pobliskim porcie Kaspijsk. W Machaczkale zabito pięciu rebeliantów, a w Kaspijsku dziewięciu. Wcześniejsze dane mówiły o dziesięciu zabitych rebeliantach. - Otoczono grupę rebeliantów. Kiedy nakazano im poddać się, otworzyli ogień - powiedział przedstawiciel Krajowego Centrum Antyterrorystycznego.
Dagestan to jedna z najbardziej niespokojnych republik Federacji Rosyjskiej na Kaukazie Północnym. Niemal codziennie dochodzi tam do strzelanin i zamachów bombowych, o które obwinia się gangi i radykałów, zainspirowanych rebelią w sąsiedniej Czeczenii.
Ponad 100 milicjantów i żołnierzy rosyjskich zostało zabitych w starciach z rebeliantami od początku roku w Dagestanie - poinformowały w połowie września władze tej republiki.
zew, PAP