Według hierarchów Kościoła, hiszpańska rodzina jest narażona na "ataki socjalistycznego rządu i polityków". Do ataków zaliczane jest m.in. zezwolenie na aborcję, eutanazja oraz ułatwienia w rozwodach. W listopadzie ubiegłego roku papież Benedykt XVI ocenił podczas wizyty w Santiago de Compostela, że Hiszpania jest krajem "zmaltretowanym przez agresywny laicyzm", w związku z czym potrzebna jest "generalna mobilizacja". - Hiszpania była dawniej duchowym rezerwatem Zachodu, dziś jest ogrodem zdewastowanym przez dziki laicyzm - powiedział wtedy papież. Teraz kardynał Rouco Varela wezwał do "rekonkwisty Hiszpanii".
Obecna debata wewnątrzkościelna toczy się wokół tego, w jaki sposób tego dokonać - czy poprzez utworzenie własnej partii politycznej, czy też poprzez inne działania społeczne - napisał w niedzielę dziennik "El Pais". Według rzeczniczki rządzącej partii socjalistycznej (PSOE), Eleny Valenciano, "Kościół katolicki nie toleruje innych modeli rodzin, takich jak rodziny homoseksualne, ponieważ jest mizoginistyczny, tj. uprzedzony wobec kobiet, i nie rozumie ewolucji roli kobiety w społeczeństwie". - Kościół tkwi w przeszłości, kiedy kobiety były podporządkowane mężczyznom. Jednak tak nie jest w dzisiejszych czasach - uznała rzeczniczka.
zew, PAP