Początkowo przewidywano, że do tego sądu będą kierowane również sprawy o przestępstwa, popełniane przez wysokich urzędników i osoby publicznych, mające immunitet. Zrezygnowano jednak z tego po krytyce ze strony Komisji na rzecz Demokracji przez Prawo (znanej jako Komisja Wenecka). Według opinii Komisji Weneckiej i opozycji parlamentarnej specjalny sąd powinien zajmować się konkretnymi typami przestępstw.
Według wicepremiera Cwetanowa w specjalnym sądzie będzie pracować około 100 sędziów oraz prokuratorów z ekip, które obecnie prowadzą śledztwa w sprawie dużych grup przestępczych i największych afer korupcyjnych. Sąd rozpocznie pracę w połowie 2011 r. - zapowiedział Cwetanow w wywiadzie dla komercyjnego radia Darik.
Specjalny sąd jest jedną z odpowiedzi władz bułgarskich na krytykę ze strony UE za brak przełomu w walce z przestępczością zorganizowaną i korupcją. Brak wystarczającego postępu w tej dziedzinie stał się jedną z przyczyn sprzeciwu Francji i Niemiec wobec przyłączenia się Bułgarii do strefy Schengen w marcu 2011 r. W grudniu ubiegłego roku ministrowie spraw wewnętrznych obu państw Thomas de Maiziere i Brice Hortefeux w liście do komisarz Cecilii Malmstroem napisali, że przyjęcie Bułgarii i Rumunii jest "przedwczesne". Wejście Bułgarii do Schengen opóźni się co najmniej o pół roku.
zew, PAP