NATO nadal będzie monitorować sytuację w Libii

NATO nadal będzie monitorować sytuację w Libii

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wikipedia
NATO będzie nadal uważnie monitorować sytuację w Libii, koordynując to z innymi organizacjami międzynarodowymi; Sojusz będzie też kontynuować konsultacje, "aby być przygotowanym na każdą ewentualność" - napisano w oświadczeniu po piątkowym spotkaniu ambasadorów państw NATO.
Posiedzenie Rady NATO zwołał w trybie pilnym sekretarz generalny sojuszu Anders Fogh Rasmussen, podkreślając, że priorytetem w działaniach wobec Libii jest ewakuacja przebywających tam cudzoziemców i ewentualna pomoc humanitarna. Według Komisji Europejskiej, w Libii jest wciąż ok. 5-6 tys. obywateli państw UE.

- Sytuacja w Libii budzi nasze zaniepokojenie. Jest trochę za  wcześnie, by mówić o konkretach, lecz wiadomo, że NATO ma potencjał, który może być w takiej sytuacji wykorzystany, i Sojusz może koordynować akcje, które ewentualnie zostaną podjęte - mówił Rasmussen, zapowiadając nadzwyczajne posiedzenie Rady NATO.

W czwartek Rasmussen podkreślał, że NATO nie ma zamiaru interweniować w Libii i że nikt się o to do Sojuszu nie zwracał. - W każdym razie wszelkie działania muszą mieć jasny mandat Narodów Zjednoczonych - dodał, występując w Kijowie na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem.

pap, ps