Trzęsienie ziemi o sile 6 stopni w skali Richtera oraz kilka kolejnych wstrząsów nawiedziło północno-wschodnią Japonię w nocy z 22 na 23 marca - podała japońska agencja meteorologiczna. Na razie nie ma doniesień o ofiarach ani zniszczeniach, nie wydano też ostrzeżenia przed tsunami.
Do pierwszego wstrząsu doszło głównie na obszarze prefektury Fukushima. Agencja zapewniła jednak, że wstrząsy nie opóźnią prac naprawczych w elektrowni jądrowej Fukushima I, uszkodzonej na skutek trzęsienia ziemi sprzed tygodnia. Firma TEPCO - operator elektrowni - poinformowała, że nie otrzymała żadnych raportów o szkodach na terenie siłowni po nocnym wstrząsie. Z kolei agencja Kyodo podała, że późniejsze, słabsze wstrząsy były odczuwalne w sąsiednich prefekturach Miyagi oraz Ibaraki.
Fukushima, Miyagi i Ibaraki najbardziej ucierpiały w potężnym trzęsieniu ziemi o sile 9 stopni Richtera z 11 marca. Według oficjalnych danych, w kataklizmie zginęło co najmniej 9,2 tys. osób, a niemal 14 tysięcy wciąż uznaje się zaginione.
PAP, arb