Wojna na zamachy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Do serii krwawych zamachów, kontynuowanych przez Palestyńczyków, włączyła się również skrajna organizacja żydowska, podkładając ładunki wybuchowe w palestyńskiej szkole.
Kolejne ofiary przyniosły kolejne zamachy ze strony Palestyńczyków. W nocnym ataku na restaurację "Seafood Market" w  centrum Tel Awiwu niezidentyfikowany Palestyńczyk otworzył ogień z karabinu M-16 do bawiących się gości. Trzy osoby zginęły, a 31 zostało rannych. Stan czterech z nich lekarze oceniają jako poważny. Zamachowiec został zastrzelony przez izraelskiego policjanta.

Na dworcu w północnoizraelskim mieście Afula palestyński zamachowiec-samobójca zdetonował w autobusie schowaną pod ubraniem bombę tuż po wejściu do pełnego pasażerów autobusu, mającego odjechać z dworca w Afuli. Według Reutersa na miejscu zginął co najmniej jeden Izraelczyk, a pięć osób zostało rannych. Zginął też zamachowiec.

Pod Betlejem, w pobliżu osiedla żydowskiego Efrat palestyński snajper zastrzelił jadącą samochodem Izraelkę - inny pasażer został ranny.

Odpowiedzialnością za wszystkie te zamachy izraelskie władze obarczają Jasera Arafata.
Izraelski odwet natomiast najwyraźniej został skierowany przeciwko slużbom palestyńskim. Wojsko, które weszło o świcie do Dury pod Hebronem na Zachodnim Brzegu Jordanu, zaatakowało elitarną jednostkę palestyńskiej Force 17, odpowiedzialną m.in. za bezpieczeństwo Arafata. Zginął palestyński, funkcjonariusz tej jednostki, a dwaj jego koledzy zostali ranni.

Śmigłowce izraelskie natomiast ostrzelały pociskami rakietowymi siedzibę palestyńskich służb bezpieczeństwa w obozie uchodźców w miejscowości Chan Junis na południu Strefy Gazy. Jak wynika z relacji agencji France Presse, powołującej się na palestyńskie źródła, w budynek uderzyło co najmniej pięć izraelskich rakiet. Brak doniesień o skutkach ataku.

Następnie w nowej serii starć - według nadal niepełnego bilansu - zginęły dalsze trzy osoby a kilka został rannych.
Ujawniła się też nieznana wcześniej organizacja skrajnej prawicy żydowskiej, określająca się jako grupa obywatelskiej czujności. W telefonie do rozgłośni radiowej Izraela przyznała się do podłożenia ładunków wybuchowych w szkole w jednej z arabskich dzielnic Jerozolimy - Tzur Baher. W eksplozji rannych zostało czterech palestyńskich uczniów. Po ewakuacji 600 uczniów policja znalazła na miejscu co najmniej dwa inne ładunki wybuchowe.

Liczba śmiertelnych ofiar stać palestyńsko-izraelskich w czasie ostatnich 17 miesięcy wynosi już według bilansu agencji France Presse co najmniej 1361 zabitych, w tym - 1028 Palestyńczyków.

em, pap