Ofiary cieszą Husajna

Ofiary cieszą Husajna

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Iraku Saddam Husajn jest szczęśliwy z powodu samobójczych zamachów palestyńskich, których efekty - jak to określił - znacznie przekroczyły jego oczekiwania.
Ponad 1200 ofiar, jakie pochłonęła trwająca już 18 miesięcy intifada to dla niego wciąż za mało. Zaapelował do Palestyńczyków o kontynuowanie ich powstania przeciwko Izraelowi.

Wyraz swej radości z powodu samobójczych zamachów Palestyńczyków dał podejmując w Bagdadzie palestyńskiego polityka Faruka Kaddumiego.

Iracki przywódca odrzuca też bliskowschodni plan pokojowy, przedstawiony przez saudyjskiego następcę tronu Abdullaha, który ma być tematem dyskusji podczas szczytu Ligi Arabskiej w Bejrucie pod koniec marca. Przewiduje on normalizację stosunków politycznych i gospodarczych między wszystkimi krajami arabskimi a Izraelem w zamian za powrót Izraela do granic z 1967 roku, sprzed wybuchu wojny sześciodniowej.

Zdaniem Saddama, Palestyńczycy potrzebują nie planów politycznych, lecz wsparcia w walce zbrojnej.

em, pap