Ławrow: nie mamy mandatu do obalenia reżimu w Libii

Ławrow: nie mamy mandatu do obalenia reżimu w Libii

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sergiej Ławrow (fot. Wikipedia) 
Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow skrytykował w piątek w Berlinie wspólny artykuł przywódców USA, Wielkiej Brytanii i Francji, którzy wyrazili determinację, by doprowadzić do upadku reżimu Muammara Kadafiego w Libii.
- Rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ nie stanowi autoryzacji do zmiany reżimu w Libii - powiedział Ławrow na konferencji prasowej po zakończeniu spotkania Rady NATO-Rosja w stolicy Niemiec.

W opublikowanym w piątek wspólnym artykule prezydent USA Barack Obama, prezydent Francji Nicolas Sarkozy i premier Wielkiej Brytanii David Cameron napisali, że "tak długo, jak w Libii będzie rządził Kadafi, NATO i jego partnerzy muszą kontynuować operację ochrony ludności cywilnej". Sprzeciwili się też rozejmowi, który pozostawiałby przy władzy w Libii któregoś z członków rodziny Kadafiego.

Ławrow wskazał, że z rezolucji nr 1973, dotyczącej ustanowienia strefy zakazu lotów nad Libią, wynika jasne zadanie dla wspólnoty międzynarodowej: ochrona ludności cywilnej. - Wezwałem partnerów z NATO, by ściśle i odpowiedzialnie przestrzegali mandatu Rady Bezpieczeństwa ONZ - powiedział.

Według Ławrowa Rosja nie chce odgrywać roli "psa wartowniczego", który nadzorowałby realizację rezolucji RB. - Rada Bezpieczeństwa sama zdecyduje, czy dotrzymano mandatu - oświadczył. Jak dodał, dotarły do niego głosy, że niektóre kraje dostarczają broń do Libii. - To byłoby pogwałcenie rezolucji - ocenił. Opowiedział się za podjęciem możliwie szybko próby politycznego rozwiązania konfliktu i poparł inicjatywę Unii Afrykańskiej w sprawie zawieszenia broni w Libii. 

pap, ps