Prezydent Francji Nicolas Sarkozy wezwał do zmodyfikowania zasad Schengen tak, by kraje członkowskie mogły czasowo przywracać kontrolę swych granic, gdy napływa przez nie zwiększona liczba migrantów z krajów poza UE. Propozycję tę popierają również Włochy. Unijni ministrowie spraw wewnętrznych mają omawiać francuski pomysł w czwartek na specjalnie w tym celu zwołanym spotkaniu. Oczekuje się, że dalsze rozmowy na ten temat będą prowadzone w trakcie przygotowań do czerwcowego szczytu UE.
Kampanię na rzecz zmian w układzie z Schengen podjęto, gdy w kwietniu Francja na krótko wprowadziła kontrole na swej granicy z Włochami, by powstrzymać napływ imigrantów ze wstrząsanej zaburzeniami politycznymi Afryki Północnej. Od początku roku na włoskiej wyspie Lampedusa w pobliżu wybrzeża Afryki wylądowało około 25 tys. migrantów, przede wszystkim z Tunezji.
Friedrich odrzucił włoską krytykę, że państwa północnej Europy powinny uczynić więcej na rzecz rozwiązania problemu tunezyjskich uchodźców. Jak zaznaczył, większość imigrantów udała się już do innych krajów, takich jak Francja i Belgia. - Włochy nie mają powodu uskarżać się na brak solidarności - powiedział niemiecki minister.
zew, PAP