Ponad połowa Maltańczyków chce wprowadzenia rozwodów

Ponad połowa Maltańczyków chce wprowadzenia rozwodów

Dodano:   /  Zmieniono: 
VAletta (Malta) Fot. Stock xchng.hu
Obywatele Malty w sobotnim referendum opowiedzieli się za legalizacją rozwodów - ogłosił w niedzielę premier tego kraju Lawrence Gonzi. Według dziennika "Times of Malta", 52 procent biorących udział w głosowaniu poparło wprowadzenie tej możliwości prawnej.

Malta, kraj o silnej tradycji katolickiej, to jedyne państwo w UE, w którym nie istnieje instytucja rozwodu.

Szef rządu, który sam sprzeciwia się rozwodom, przyznał w niedzielę, że przeciwnicy wprowadzenia tej możliwości prawnej ponieśli klęskę.

"Nie jest to wynik, którego sobie życzyłem, ale należy uszanować wolę narodu" - powiedział Gonzi.

"Parlament musi stworzyć przepisy prawne, umożliwiające wprowadzenie rozwodów" - dodał szef rządu.

Sobotnie referendum dotyczyło możliwości uzyskania rozwodu przez parę, która wcześniej przejdzie czteroletnią separację. Uczestnicy głosowania odpowiadali na następujące pytanie: "Czy zgadzasz się na  możliwość uzyskania rozwodu przez parę małżeńską, która przejdzie czteroletnią separację, i kiedy nie istnieje racjonalne prawdopodobieństwo pojednania, a dobro dzieci jest zapewnione?".

Prawo na Malcie dopuszcza legalną separację. Jest jednak bardzo trudno ponownie wejść w związek małżeński, ponieważ najpierw trzeba unieważnić poprzedni, co jest procedurą długotrwałą, która trwa zazwyczaj aż osiem lat, a unieważnienie rzadko jest orzekane przez sądy kościelne.

Dwa wyjątki pozwalające na udzielenie rozwodu dotyczą obywateli Malty na stałe zamieszkałych za granicą i tych, których współmałżonek jest cudzoziemcem.

Na Malcie katolicy stanowią 95 procent ludności, a na każde 2 km kw. śródziemnomorskiej wyspy przypada jeden kościół.

pap, em