Republikanie szukają rywali dla Romneya

Republikanie szukają rywali dla Romneya

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mitt Romney (fot. Wikipedia)
Wykruszają się faworyci w wyścigu Republikanów do nominacji prezydenckiej w USA. Po serii rezygnacji poważnych kandydatów, takich jak np. Mitch Daniels, załamuje się kampania byłego przewodniczącego Izby Reprezentantów Newta Gingricha. 9 czerwca niemal wszyscy pracownicy jego sztabu wyborczego ogłosili, że zrywają z nim współpracę. Bez nich trudno mu będzie kontynuować kampanię.

Gingrich wcześniej naraził się działaczom swej partii, kiedy skrytykował plan reformy funduszu ubezpieczeń zdrowotnych dla emerytów Medicare, przedstawiony przez republikańskiego przewodniczącego Komisji Budżetowej Izby Reprezentantów Paula Ryana. Ostatnio doradcy Gingricha mieli do niego pretensję, że wybrał się na dwutygodniowe, kosztowne wakacje z żoną Calistą do Grecji, zamiast zająć się naprawianiem szkód w swoim wizerunku, jaki spowodowały jego kontrowersyjne wypowiedzi.

Według sondaży, Gingricha popierało do niedawna niewiele mniej wyborców republikańskich niż faworyta republikańskich prawyborów Mitta Romneya. Cenili oni sobie jego intelekt i zasługi jako architekta odzyskania przez Partię Republikańską większości w Kongresie w latach 90-tych. Gingrich miał poparcie wielu działaczy prawicowego kontestatorskiego ruchu Tea Party. Ostatnio jednak eksperci uważają, że jako kandydat do nominacji w wyborach w 2012 roku nie ma żadnych szans. Kryzys jego kandydatury sprawił, że przewiduje się obecnie zgłoszenia innych republikańskich pretendentów, jak gubernator Teksasu Rick Perry i były burmistrz Nowego Jorku Rudy Giuliani. Ten ostatni próbował już swoich sił w kampanii w 2008 roku, ale przegrał z Johnem McCainem.

Tymczasem uchodzący za faworyta republikańskich prawyborów były gubernator Massachusett Mitt Romney niespodziewanie ogłosił, że nie weźmie udziału w tzw. straw poll w stanie Iowa w sierpniu. Straw poll to niezobowiązujące głosowanie na poszczególnych kandydatów w danym stanie przed prawyborami, będące sondażem ich popularności. Iowa ma szczególne znaczenie, gdyż jest to tradycyjnie pierwszy stan, w którym odbywają się tzw. konwentykle - forma bezpośrednich prawyborów w części stanów USA. Kampania w Iowa stanowi więc zwykle żelazny punkt kampanii wyborczej w wyborach prezydenckich.

Mimo że Romney ma największe poparcie Republikanów w sondażach, większość wyborców stronnictwa nie jest z niego zadowolonych i rozgląda się za innymi kandydatami. Były gubernator słynie z wielokrotnych zmian poglądów i działacze partii mają do niego pretensje za reformę ochrony zdrowia w Massachusetts - niemal identyczną jak reforma przeforsowana w 2010 r. w Kongresie przez prezydenta Baracka Obamę, którą Partia Republikańska potępiła jako "socjalistyczną".

PAP, arb