Ok. 300 członków grup plemiennych zablokowało przejście graniczne z Afganistanem, Chaman, w prowincji Beludżystan, uniemożliwiając transport dostaw NATO. Chcieli w ten sposób zaprotestować przeciwko strzelaninie, do której doszło na granicy.
Wcześniej na granicy doszło do starcia między strażnikami granicznymi a członkami plemion po pakistańskiej i afgańskiej stronie granicy, którzy byli przeszukiwani. Według mieszkańców afgańscy strażnicy otworzyli ogień i ranili ośmiu ludzi.
Rzecznik straży granicznej oświadczył, że do protestujących zaapelowano o zakończenie akcji, ponieważ odbija się ona na tysiącach ludzi po obu stronach granicy.
PAP, arb