"Lud libijski gotów jest umierać za swą ropę"

"Lud libijski gotów jest umierać za swą ropę"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Muammar Kadafi (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Przywódca Libii Muammar Kadafi odnosząc się do międzynarodowych apeli wzywających go do opuszczenia kraju powiedział w wystąpieniu, wygłoszonym w az-Zawijah, że nigdy nie porzuci ziemi przodków - pisze AFP.
- Oczekują ode mnie, że opuszczę Libię, śmieszne. Nie opuszczę ziemi przodków ani ludu, który się dla mnie poświęcił - powiedział Kadafi do swych zwolenników, odnoszą się do presji, jaką wywiera na niego koalicja NATO. - Jestem gotów złożyć się w ofierze memu ludowi i nie opuszczę tej ziemi zroszonej krwią mych przodków, którzy walczyli z włoskimi i brytyjskimi kolonistami - dodał Kadafi.

- Te szczury (powstańcy libijscy - red.) wzięły jako zakładników nasz lud w Benghazi i Misracie oraz w górach Zachodu i posługują się nim, jak żywą tarczą - kontynuował Kadafi, dodając, że wystarczy jednak jego rozkaz, by "pięć milionów uzbrojonych Libijczyków pomaszerowało naprzeciw nim i uwolniło okupowane miasta". Pułkownik Kadafi powiedział też, że jego lud nie pozostawi ropy naftowej rebeliantom. - Lud libijski gotów jest umierać za swą ropę - zapewnił zebranych.

Trypolis zbombardowany

W nocy z soboty na niedzielę stolicą Libii wstrząsnęła wywołana nalotami NATO seria eksplozji. Libijska telewizja państwowa podała, że trafione zostały cele wojskowe i cywilne na wschodnich przedmieściach Trypolisu. Tuż po północy słychać było serię głuchych wybuchów, a na wschód od Trypolisu pojawiły się rozbłyski ognia i kłęby dymu - podała agencja AP. Na ataki lotnictwa NATO odpowiadały sporadyczne serie baterii przeciwlotniczych. Głośne wybuchy słychać było przez ponad godzinę, co może oznaczać, że trafione zostały magazyny lub wytwórnie materiałów wybuchowych - komentuje AP. Nie ma wiadomości o ofiarach.

Powstańcy atakują i giną

W sobotnim ataku na miasto Brega, centrum libijskiego przemysłu naftowego, zginęło 10 powstańców, a 172 odniosło rany, gdy siły opozycji usiłowały odeprzeć na zachód wojska dyktatora Libii Muammara Kadafiego - podał portal Yahoo News powołując się na Reutera. Bogata w ropę, położona na wschodzie kraju Brega jest ważnym celem dla powstańców, którzy mimo ostrzału rakietowego starali się odeprzeć kontrolujące miasto siły Kadafiego - pisze Yahoo News. Większość oddziałów opozycji znajduje się około 20 km od Bregi; szczególnie trudną do przebycia zaporę dzielącą ich od miasta stanowi właśnie intensywny ogień rakietowy. Powstańcom udało się wziąć do niewoli czterech żołnierzy. W sobotę ciężkie walki toczyły się też w Górach Zachodnich, skąd rebelianci prą w kierunku stolicy; nie jest znana liczba ofiar.

zew, PAP