Erdogan wyraził swe poparcie dla utworzenia państwa palestyńskiego ze wschodnią częścią Jerozolimy jako jego stolicą. - Musimy znaleźć rozwiązanie kwestii izraelsko-palestyńskiej na podstawie modelu dwupaństwowego. To, czego pragniemy, to Jerozolima Wschodnia jako stolica niepodległego, suwerennego i zdolnego do funkcjonowania państwa palestyńskiego - zaznaczył turecki premier.
W następstwie ataku Turcja odwołała swego ambasadora z Izraela, zerwała współpracę wojskową z tym państwem i zamknęła swą przestrzeń powietrzną dla izraelskich samolotów wojskowych. Normalizację stosunków uzależniła od izraelskich przeprosin za śmierć Turków, wypłacenia odszkodowań ich rodzinom oraz zakończenia blokady Strefy Gazy. Izrael zgodził się w zasadzie na wypłacenie odszkodowań, ale twierdzi, że jego komandosi działali w obronie własnej po tym, gdy zaatakowano ich nożami i pałkami. Blokadę Strefy Gazy Tel Awiw uzasadnia koniecznością zapobieżenia przemytowi broni dla rządzącego tam radykalnego ugrupowania palestyńskiego Hamas.
PAP, arb