W przyjętej w czwartek rezolucji Parlament z zadowoleniem przyjął zakończenie technicznych negocjacji o wolnym handlu między UE a Ukrainą. Umożliwia to polityczną decyzję o zakończeniu rozmów stowarzyszeniowych w grudniu, choć jej nie gwarantuje. Eurodeputowani wyrazili jednocześnie ubolewanie z powodu skazania na 7 lat więzienia byłej premier Julii Tymoszenko i aresztowania byłego szefa MSW Jurija Łucenki. PE wezwał władze w Kijowie do zapewnienia liderom opozycji rzetelnych procesów. Parlament zaznaczył, że uznaje europejskie aspiracje Ukrainy pod warunkiem spełnienia wszystkich kryteriów, w tym "poszanowania zasad demokracji, praw człowieka, podstawowych wolności oraz zasad państwa prawa". PE niepokoi się również doniesieniami na temat ograniczenia wolności i pluralizmu mediów na Ukrainie. Wezwał władze do "przyjęcia wszelkich niezbędnych środków, by chronić te istotne aspekty społeczeństwa demokratycznego".
Tymoszenko, przywódczyni największego ugrupowania opozycji w Radzie Najwyższej (parlamencie), została skazana 11 października za nadużycia, których miała się dopuścić przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 r. Ukraińska opozycja uważa, że sprawa Tymoszenko była inspirowana przez ekipę Janukowycza, który dąży do wyeliminowania byłej premier z życia politycznego. Tymoszenko była najważniejszą konkurentką obecnego prezydenta Ukrainy w ubiegłorocznych wyborach prezydenckich, a po jego wygranej stała się jego największym krytykiem.
zew, PAP
Komentarze