Kijów wyciągnie Słowackiego z magazynu i postawi na cokole

Kijów wyciągnie Słowackiego z magazynu i postawi na cokole

Dodano:   /  Zmieniono: 
Juliusz Słowacki (fot. James Hopwood) 
Władze stolicy Ukrainy znalazły miejsce na ustawienie przechowywanego od ponad dwóch lat w magazynie pomnika polskiego wieszcza narodowego Juliusza Słowackiego. Monument ma być odsłonięty do końca bieżącego roku - podał kijowski ratusz.

Poszukiwania miejsca dla pomnika Słowackiego trwały od 2009 r. Towarzyszyły im spory i protesty. Władze Kijowa poinformowały, że polski wieszcz stanie na  skwerze przy rzymskokatolickim kościele św. Mikołaja. Rozporządzenie w  tej sprawie podpisał szef miejskiej administracji państwowej Ołeksandr Popow.

Słowacki w zamian za Szewczenkę

- To świetna wiadomość. Pomnik ukraińskiego wieszcza Tarasa Szewczenki w Warszawie wreszcie otrzyma polski odpowiednik w Kijowie - powiedział Jarosław Godun, dyrektor Instytutu Polskiego w Kijowie, który zajmuje się sprawą pomnika Słowackiego. Ideę upamiętnienia Słowackiego w Kijowie wysunęła strona ukraińska. Było to w 2002 r., gdy w Warszawie stawiano pomnik Szewczenki.

Wykonana przed Polaka, Stanisława Radwańskiego, figura Słowackiego przyjechała do Kijowa w sierpniu 2009 r. Planowano wówczas, że pomnik zostanie odsłonięty 4 września, w 200. rocznicę urodzin poety. Zgodnie z  decyzją Sejmu rok 2009 był rokiem Juliusza Słowackiego. Obelisk miał stanąć na skwerze przy ulicy Kostiolnej (Kościelnej) w  centrum Kijowa, tuż obok rzymskokatolickiego kościoła św. Aleksandra. W uroczystości miał wtedy uczestniczyć minister kultury Bogdan Zdrojewski, jednak w ostatniej chwili odwołał swoją wizytę.

Mieszkańców nikt nie spytał

Kilka dni wcześniej kijowski ratusz informował, że prace związane z  ustanowieniem pomnika zakłóciła akcja protestacyjna mieszkańców pobliskich kamienic. W 2010 r., gdy powtórzyli oni swój protest, zastrzegli, że nie są przeciwni polskiemu poecie. - Nasz protest nie jest wymierzony ani w Słowackiego, ani w Polskę. Jako mieszkańcy tej ulicy jesteśmy oburzeni, że nikt nie konsultował z  nami planów ustawienia tego pomnika, tym bardziej że pięć lat temu zgłosiliśmy własny projekt zagospodarowania tego miejsca - mówiła wtedy Tetiana Szewczuk z komitetu mieszkańców ul. Kostiolnej.

Jarosław Godun z Instytutu Polskiego w Kijowie wyraził nadzieję, że tym razem do osłonięcia pomnika Słowackiego dojdzie. - Byłby to piękny gest Ukrainy w czasie polskiej prezydencji w Radzie UE - powiedział.

zew, PAP