USA nie płacą, więc UNESCO szuka pieniędzy

USA nie płacą, więc UNESCO szuka pieniędzy

Dodano:   /  Zmieniono: 
USA wpłacały do kasy UNESCO 22 miliony dolarów rocznie (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
UNESCO przystępuje do zbiórki środków po tym, jak USA zamroziły finansowanie organizacji na znak protestu przeciw przyjęciu Palestyny na pełnoprawnego członka - poinformowała dyrektor generalna UNESCO Irina Bokowa. Kampania ruszy w najbliższym czasie.
W wywiadzie dla bułgarskiego radia publicznego Bokowa podkreśliła, że "niektóre państwa i rządy dają pozytywne sygnały, że nas poprą". - Oczywiście takie poparcie różni się od stałego finansowania i może nam pomóc tylko na krótką metę, niemniej liczymy na nie. Wciąż jednak skłonna jestem patrzeć na sytuację jak na  tymczasową trudność - dodała.

Jednocześnie Bokowa zdementowała pogłoski, że Kanada również zamierza wstrzymać finansowanie. Wyraziła też nadzieję, że redukcja finansowania o 80 mln dolarów nie zagrozi programom UNECO (Organizacja Narodów Zjednoczonych do Spraw Oświaty, Nauki i Kultury) zwłaszcza tym, które dotyczą systemu wczesnego ostrzegania przed tsunami na Pacyfiku i Oceanie Indyjskim. - Podczas trzęsienia ziemi w Fukushimie nasz system zadziałał natychmiastowo, po trzech minutach nadaliśmy ostrzeżenie, co uratowało życie tysiącom, jeśli nie milionom ludzi. To są nasze argumenty dla  Kongresu Stanów Zjednoczonych, gdy mówimy, że sprawy polityczne nie powinny rzucać cienia na pozytywne działania UNESCO na rzecz wielu ludzi na świecie - przekonywała Bokowa.

USA wpłacały do kasy UNESCO 80 mln dolarów rocznie, co stanowiło 22 proc. budżetu organizacji. Przyjęcie Palestyny na pełnoprawnego członka UNESCO sprawiło, że USA zamroziły wpłaty na  konto tej organizacji na mocy dwóch ustaw z początku lat 90-tych. Ustawy te zakazują finansowania wszelkich organizacji, przyznających członkostwo terytoriom, które nie są uznane za państwa w świetle prawa międzynarodowego.

PAP, arb