Benedykt XVI: niewierzącym brak jest nadziei

Benedykt XVI: niewierzącym brak jest nadziei

Dodano:   /  Zmieniono: 
Benedykt XVI (fot. Wikipedia) 
Benedykt XVI przekonywał, że wierzących i niewierzących różni nadzieja. - Kto wierzy w Boga-Miłość, niesie w sobie niepokonaną nadzieję, niczym lampę, z którą można przejść przez noc poza śmierć i dotrzeć do wielkiego święta życia - mówił papież.

Podczas południowego spotkania z wiernymi w Watykanie Benedykt XVI oznajmił w rozważaniach na temat życia wiecznego, że "to w tym punkcie istnieje zdecydowana różnica pomiędzy tym, kto wierzy i tym, kto nie  wierzy, albo - jak można by równie dobrze rzec - między tym, kto ma nadzieję, a tym, kto jej nie ma". - Wiara w śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa wyznacza i w tej dziedzinie zdecydowaną linię podziału - podkreślił papież. - Jeśli usuniemy Boga, jeśli usuniemy Chrystusa, świat popadnie znów w próżnię i ciemność. Znajduje to potwierdzenie także w  przejawach współczesnego nihilizmu, nihilizmu częstokroć nieuświadomionego, który zaraża niestety tak wielu młodych ludzi - dodał.

Na zakończenie spotkania z wiernymi Benedykt XVI modlił się za ofiary powodzi, która 4 listopada nawiedziła Genuę w Ligurii na północy Włoch. Zginęło tam 6  osób. - Dzisiejszych myśli nie można nie skierować do miasta Genua, ciężko dotkniętego przez powódź. Zapewniam o mojej modlitwie za ofiary, za ich rodziny i tych, którzy ponieśli poważne straty - powiedział. Papież zawierzył Matce Bożej ludność Genui. Zaapelował również o położenie kresu przemocy w Nigerii, gdzie w  zamachach na posterunki policji i kościoły w mieście Damaturu i jego rejonie na północnym wschodzie kraju zginęło 150 osób. Benedykt XVI podkreślił, że nienawiść i podziały nie rozwiązują problemów.

PAP, arb