Ogień na atomowym lodołamaczu. Są ofiary

Ogień na atomowym lodołamaczu. Są ofiary

Dodano:   /  Zmieniono: 
Na rosyjskim lodołamaczu zginęły dwie osoby (fot. Dudinka_Apu/Wikipedia)
Groźny pożar wybuchł rano na lodołamaczu o napędzie atomowym "Wajczag" w rosyjskim Kraju Krasnojarskim na Syberii. Zginęło dwóch członków załogi, jeden został ranny. Jak ogłosiły władze, nie doszło do wycieku radioaktywnego.
Pożar, do którego doszło u ujścia Jenisieja do Morza Karskiego, trwał przez dwie i pół godziny. Po ugaszeniu ognia stwierdzono, że reaktor atomowy na "Wajczagu" nie został uszkodzony, nie ma zagrożenia dla środowiska naturalnego, a promieniowanie radioaktywne w rejonie jest w normie - poinformował lokalny zarząd Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji.

Trwa ustalanie przyczyny pożaru. Wiadomo, że wybuchł w mieszkalnej części lodołamacza. "Wajczag", którego zadaniem jest przeprowadzanie statków przez ujścia syberyjskich rzek, został zbudowany w 1990 roku w Finlandii.

zew, PAP