Nigeria, najludniejszy kraj Afryki, całkowicie zawiesiła obsługę zadłużenia zagranicznego. Stoi na skraju bankructwa. Jaka będzie reakcja rynków i wierzycieli?
Prezes nigeryjskiego banku centralnego Joseph Sanusi poinformował, iż wstrzymanie spłat zadłużenia zagranicznego - wynoszącego obecnie 33 miliardy dolarów - wiąże się bezpośrednio ze spadkiem dochodów z eksportu ropy naftowej oraz niepowodzeniem przedsięwzięć prywatyzacyjnych.
Dramatycznie spadła także wartość rezerw dewizowych kraju - w ubiegłym miesiącu rezerwy te stopniały do zaledwie 8 mld dol. W tej sytuacji bank nie może już czerpać z rezerw by spłacać długi - powiedział Sanusi.
Główni wierzyciele Nigerii to zagraniczne rządy oraz instytucje wchodzące do grona tzw. klubu paryskiego.
Na początku roku władze w Lagos odrzuciły naprawczy plan gospodarczy, przedstawiony Nigerii przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Niepowodzeniem zakończyły się też rozmowy z głównymi bankami wierzycielskimi ws. restrukturyzacji zadłużenia.
les, pap
Dramatycznie spadła także wartość rezerw dewizowych kraju - w ubiegłym miesiącu rezerwy te stopniały do zaledwie 8 mld dol. W tej sytuacji bank nie może już czerpać z rezerw by spłacać długi - powiedział Sanusi.
Główni wierzyciele Nigerii to zagraniczne rządy oraz instytucje wchodzące do grona tzw. klubu paryskiego.
Na początku roku władze w Lagos odrzuciły naprawczy plan gospodarczy, przedstawiony Nigerii przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Niepowodzeniem zakończyły się też rozmowy z głównymi bankami wierzycielskimi ws. restrukturyzacji zadłużenia.
les, pap