Chiny walczą z hakerami. Stawiają na lokalne wyszukiwarki

Chiny walczą z hakerami. Stawiają na lokalne wyszukiwarki

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc) 
Władze Chin oświadczyły w piątek, że będą współpracować z firmami prowadzącymi lokalne wyszukiwarki internetowe jak Baidu czy Sohu.com, a także z instytucjami finansowymi, by ograniczyć liczbę ataków polegających na wyłudzaniu poufnych danych (tzw. phishing).

Ministerstwo bezpieczeństwa publicznego sprecyzowało, że nawiązano współpracę z firmami odpowiedzialnymi za 10 wyszukiwarek, tak aby  zagwarantować, że autentyczne strony internetowe instytucji finansowych są na pierwszych miejscach rankingów popularności. Chodzi o to, by  internauci mieli pewność, że wchodzą na oryginalne strony po wpisaniu zapytania do wyszukiwarki - wyjaśnia resort w komunikacie. Atak phishingowy polega na tym, że użytkownik ujawnia poufne dane -  hasła, nazwy użytkownika, dane kart kredytowych - po wejściu na fałszywą stronę internetową do złudzenia przypominającą oryginalną witrynę.

Chińskie władze zapowiedziały zaostrzenie kontroli bezpieczeństwa w internecie po wycieku w ubiegłym tygodniu danych 6  milionów kont zarejestrowanych w serwisie CSDN zrzeszającym autorów oprogramowania.

Chiny szacują liczbę użytkowników internetu w kraju na 485 milionów. Wiele zagranicznych serwisów, jak Facebook, Twitter czy YouTube, a także strony niektórych zagranicznych mediów, jest blokowanych przez władze w  obawie przed społeczną destabilizacją i zagrożeniem dla bezpieczeństwa kraju.

eb, pap