Orban chce rozmawiać z UE. "Ulegam sile, a nie argumentom"

Orban chce rozmawiać z UE. "Ulegam sile, a nie argumentom"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Viktor Orban (fot. ALEKSANDER MAJDANSKI / Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Premier Węgier Viktor Orban zasygnalizował gotowość do kompromisu w sporze z Komisją Europejską, która zarzuca Węgrom naruszenie prawa UE - poinformował niemiecki dziennik "Bild". - Jesteśmy otwarci i gotowi rozmawiać o wszystkich problemach, które zostaną przedstawione przez Komisję Europejską w oparciu o poważne argumenty - powiedział Orban w rozmowie z "Bildem". Premier Węgier dał w ten sposób do zrozumienia, że gotów jest ustąpić w sprawie kontrowersyjnej ustawy o banku centralnym. - W tym przypadku ulegniemy sile, a nie argumentom - zaznaczył Orban.
Orban w rozmowie z "Bildem" podkreślił, że obecny prezes banku centralnego Węgier, wybrany jeszcze przez poprzedni parlament, pozostanie na stanowisku do końca swojej kadencji w 2013 r. - Dodatkowo mamy Radę Monetarną, której liczebność również została ustalona przez poprzedni parlament. Teraz chodzi tylko o to, czy ta Rada Monetarna powinna zostać zwiększona. Jeśli UE ma z tym problem, to chętnie zastosujemy się do żądań. Nawet jeśli będzie to niekorzystne dla banku centralnego - zapowiedział węgierski premier.

Szef węgierskiego rządu zapewnił jednocześnie, że "Węgry są i pozostaną krajem demokratycznym i  krajem bojowników o wolność". - Bronimy swoich wartości i narodu również wówczas, gdy wieje przeciwny wiatr. Nawet, kiedy ten wiatr osiąga siłę orkanu - tłumaczył.

17 stycznia Komisja Europejska postanowiła otworzyć wobec Węgier postępowanie o  naruszenie prawa UE. Bruksela kwestionuje nową ustawę o banku centralnym, którą parlament, zdominowany przez partię Fidesz Viktora Orbana, uchwalił pod koniec zeszłego roku. Ustawa odbiera szefowi banku centralnego prawo wyboru zastępców oraz zwiększa liczbę członków Rady Monetarnej z siedmiu do dziewięciu, przy czym sześciu ma być mianowanych przez parlament. Zastrzeżenia KE wzbudziło też obniżenie wieku emerytalnego sędziów i prokuratorów z 70 do 62 lat, a także ograniczenie niezależności urzędu ds. ochrony danych osobowych.

Czytaj więcej na Wprost.pl:

Barroso: Węgrzy, chrońcie demokrację. Orban: Unio, wspierajcie nas
Tusk pomoże Orbanowi? "Tak, jeśli poprosi"
PiS: Orban przywraca demokrację, a UE broni postkomunizmu 
Komisja Europejska krytykuje Węgrów. "Media nie mają u was swobody"

PAP, arb