Premier Włoch nie chce igrzysk w Rzymie. Boi się kryzysu

Premier Włoch nie chce igrzysk w Rzymie. Boi się kryzysu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mario Monti (fot. EPA/ALESSANDRO DI MEO/PAP)
Premier Włoch Mario Monti postanowił, że jego rząd nie poprze starań Rzymu o organizację letnich igrzysk olimpijskich w 2020 roku. Decyzję tę szef antykryzysowego rządu uzasadnił tym, że wydatki na ten cel mogłyby zagrozić ratowanym finansom publicznym.
O stanowisku rządu Monti poinformował władze stolicy i komitetu promującego jego kandydaturę w przeddzień ostatecznego terminu złożenia wniosków w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim. Do ostatniej chwili władze Wiecznego Miasta na czele z burmistrzem Giannim Alemanno, niektórzy politycy i zwolennicy pomysłu organizacji igrzysk wywierali naciski na gabinet Mario Montiego w nadziei, że da się on przekonać do złożenia finansowych gwarancji pod tym projektem.

Z ogłoszonego w styczniu raportu wynika, że na organizację takiej imprezy z budżetu należałoby wyasygnować 4,7 miliarda euro. - Rząd uważa, że byłoby przejawem nieodpowiedzialności, w obecnej sytuacji Włoch, branie na siebie zobowiązania zagwarantowania kosztów igrzysk - wyjaśnił profesor Monti. Dodał: "mogłoby to  wystawić na ryzyko pieniądze podatników". Według premiera takie zobowiązanie finansowe przyczyniłoby się do pogorszenia stanu kasy państwa.

Minister turystyki i sportu Piero Gnudi oświadczył, że ta decyzja premiera była "bardzo trudna". Podczas gdy władze Rzymu nie kryją rozczarowania, a wielu polityków centroprawicy mówi o "poważnym błędzie" premiera, inni podziękowali mu za tę rozsądną ich zdaniem decyzję.

ja, PAP