Putin grozi USA. "Nasza odpowiedź będzie efektywna"

Putin grozi USA. "Nasza odpowiedź będzie efektywna"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Władimir Putin (fot. EPA/ALEXEY NIKOLSKY/PAP) 
Premier Władimir Putin postawił przed przemysłem zbrojeniowym Rosji zadanie zapewnienia armii broni, która "widzi dalej, strzela dokładniej i reaguje szybciej niż analogiczne systemy dowolnego potencjalnego przeciwnika".
- Nigdy więcej nie wolno nam dopuścić do powtórzenia tragedii 1941 roku, gdy nieprzygotowanie państwa i armii do wojny zostało opłacone ogromnymi stratami w ludziach - podkreślił premier w opublikowanym na  łamach rządowej "Rossijskiej Gaziety" artykule programowym, poświęconym rozwojowi sił zbrojnych i modernizacji kompleksu wojskowo-przemysłowego Federacji Rosyjskiej. Tekst ten ukazał się również na stronie internetowej Putina jako kandydata na prezydenta FR.

767 miliardów dolarów na rozwój armii

Szef rządu zapowiedział, że w ciągu 10 lat na rozwój armii i  modernizację przemysłu zbrojeniowego zamierza się przeznaczyć 23 bln rubli (767 mld dolarów). Putin ogłosił, że siły zbrojne FR otrzymają 400 międzykontynentalnych rakiet balistycznych odpalanych z lądu i morza, osiem podwodnych strategicznych krążowników rakietowych, około 20 wielozadaniowych okrętów podwodnych, ponad 50 okrętów nawodnych i około 100 aparatów kosmicznych o przeznaczeniu wojskowym.

Putin chce zbudować armię zawodową

Premier oznajmił, że armii rosyjskiej przekazanych zostanie też ponad 600 nowoczesnych samolotów, w tym myśliwiec piątej generacji, oraz  ponad 1000 śmigłowców. Siły zbrojne Rosji - zadeklarował - otrzymają również kompletne uzbrojenie dla 28 pułków rakiet S-400, 38 dywizjonów rakiet Witiaź i 10 brygad rakiet Iskander-M. Według Putina, otrzymają one także ponad 2300 czołgów, około 2000 samobieżnych kompleksów artyleryjskich i dział, jak też ponad 17 tysięcy pojazdów wojskowych. Szef rządu podkreślił, że siły zbrojne FR "muszą być gotowe do  efektywnego i szybkiego reagowania na nowe wyzwania". Jego zdaniem Rosja powinna odbudować "oceaniczną" marynarkę wojenną, przede wszystkim - na  Północy i Dalekim Wschodzie. Winna także zadbać o swoje interesy w  Arktyce.

Putin oświadczył, że do 2017 roku w milionowej armii rosyjskiej powinno być 700 tys. żołnierzy zawodowych, a do 2020 roku liczba żołnierzy z poboru winna zostać zredukowana do 145 tys. - Naszym celem jest zbudowanie w pełni zawodowej armii - podkreślił.

Putin grozi Stanom Zjednoczonym

Premier również zagroził Stanom Zjednoczonym "efektywną" i  "asymetryczną" odpowiedzią na budowę ich tarczy antyrakietowej. - Przed naruszeniem globalnej równowagi sił w świecie Rosja może się bronić własnym - kosztowym i nieefektywnym na współczesnym etapie - systemem obrony przeciwrakietowej, jednak skuteczniej zagrożeniu można sprostać przy użyciu strategicznych sił jądrowych oraz struktur obrony przeciwlotniczej i kosmicznej - zauważył. - Wojskowo-techniczna odpowiedź Rosji na globalną tarczę antyrakietową USA i jej segment w Europie będzie efektywna i asymetryczna. Będzie też w pełni odpowiadać krokom USA w sferze obrony przeciwrakietowej -  dodał Putin.

"Moralne przestępstwo" i "zdrada"

Jako "moralne przestępstwo" i "zdradę" szef rządu określił "działania tych, kto w ciężkich dla armii latach 90. »kopał« i poniżał siły zbrojne kraju". - Rozpad państwa, gospodarcze i społeczne wstrząsy lat 90. boleśnie uderzyły we wszystkie instytucje państwowe. Przez ciężkie próby przeszła także nasza armia. Szkolenie bojowe zostało praktycznie zaniechane - wskazał. - Oficerowie miesiącami nie otrzymywali wynagrodzenia. Często występowały problemy z wyżywieniem żołnierzy, co skrzętnie ukrywano. Wojskowi tysiącami odchodzili z armii. Liczba generałów, pułkowników, podpułkowników i majorów była wyższa od liczby kapitanów i poruczników -  zauważył Putin.

To już szósty taki artykuł programowy premiera. Poprzednie ukazały się w "Izwiestiach", "Niezawisimej Gaziecie", "Wiedomostiach", "Kommiersancie" i "Komsomolskiej Prawdzie". Kandydat na prezydenta pisał w nich o wyzwaniach stojących przed Rosją, o polityce narodowościowej, problemach gospodarczych, reformie systemu politycznego i polityce społecznej. Wybory prezydenckie w Rosji są wyznaczone na 4 marca.

ja, PAP