Rebelianci poinformowali w oświadczeniu, że przekazali Niemców lokalnym władzom w Afarze i przedstawicielom niemieckiej ambasady, "aby zostali zabrani z powrotem do kraju". W połowie stycznia etiopski rząd poinformował, że nieznani napastnicy zabili pięciu zagranicznych turystów: dwóch Niemców, dwóch Austriaków i Węgra, i porwali cztery osoby: dwóch turystów z Niemiec i dwóch Etiopczyków.
Etiopia oskarżyła Erytreę o wspieranie rebeliantów z ARDUF; władze twierdziły, że niemieccy turyści byli przetrzymywani po drugiej stronie granicy, na obszarach pustynnych Erytrei. Władze w Asmarze zaprzeczały tym informacjom.W latach 1998-2000 miała miejsce wojna na pograniczu etiopsko-erytrejskim, w której zginęło ok. 70 tys. osób. Konflikt wciąż nie został definitywnie zakończony. Etiopia regularnie oskarża Erytreę o wspieranie ugrupowań separatystycznych.
ja, PAP
