Zadaniem pierwszej ekipy obserwatorów byłoby m.in. przygotowanie misji obserwacyjnej na pełną skalę. Rozmieszczenie w Syrii do 250 obserwatorów wymagałoby dodatkowej zgody Rady Bezpieczeństwa ONZ - powiedział Fawzi. Rzecznik Annana podkreślił, że rozejm jest "zaledwie początkiem długiej drogi do pojednania i budowania przyszłości, do jakiej Syria aspiruje, w której nie ma zatrzymań bez powodu, gdzie organy ochrony porządku publicznego - a nie wojsko - gwarantują pokój i bezpieczeństwo na ulicach".
Tysiące Syryjczyków uczestniczyły w demonstracjach antyreżimowych. Syryjscy opozycjoniści informują, że siły bezpieczeństwa zastrzeliły w Hamie co najmniej dwóch demonstrantów. W pobliżu granicy z Turcją doszło rano do walk między syryjskim wojskiem a powstańcami. Agencje prasowe odnotowują, że z innych rejonów Syrii w piątek nie napływały informacje o naruszaniu rozejmu. Reakcją sił bezpieczeństwa na antyreżimowe demonstracje były głównie strzały w powietrze, choć zdarzały się również przypadki pobicia demonstrantów.
ja, PAP