W Bułgarii papierosa już nie zapalisz. Chyba, że na przystanku

W Bułgarii papierosa już nie zapalisz. Chyba, że na przystanku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Parlament bułgarski zaaprobował definitywnie ustawę wprowadzającą pełny zakaz palenia w miejscach publicznych, fot. sxc.huŹródło:FreeImages.com
Parlament bułgarski zaaprobował definitywnie ustawę wprowadzającą pełny zakaz palenia w miejscach publicznych. Od 1 czerwca nie będzie wolno palić w restauracjach, barach, kasynach, miejscach pracy, a także na stadionach.

Zakaz obejmuje również parki i ogrody w pobliżu placów zabaw dla  dzieci, otwarte przestrzenie obok szkół i przedszkoli. Posłowie zgodzili się wyłącznie na jeden kompromis - wykluczyli z listy miejsc objętych zakazem przystanki komunikacji miejskiej.

Ustawa wprowadza wysokie grzywny za łamanie zakazu - od 300 do 1000 lewów (150-500 euro) dla osób prywatnych i od 5000 do 10000 lewów (2500-5000 euro) dla właścicieli lokali. Ustawę przyjęto mimo nacisku biznesu turystycznego i jego ostrzeżeń, że doprowadzi ona do strat szacowanych na 200-300 mln euro oraz redukcji 18 tys. miejsc pracy. Według szefa Agencji Celnej Wanio Tanowa ustawa spowoduje spadek przychodów z akcyzy w wysokości 100 mln euro rocznie.

Bułgaria jest drugim po Grecji krajem palaczy w Unii Europejskiej. Według oficjalnych statystyk w Bułgarii pali 52,4 proc. mężczyzn oraz  38,1 proc. kobiet. 50 proc. kobiet ciężarnych pali. 56 proc. ankietowanych nie aprobuje wprowadzenia rygorystycznego zakazu palenia.

mp, pap