Uszakow, doradca Putina ds. polityki zagranicznej, powiedział, że prezydent ma zamiar aktywnie wykorzystać "wielostronny format" spotkania w Pekinie, by odbyć "dwa bardzo ważne spotkania z naprawdę ważnymi ludźmi". Putin w dniach 6-7 czerwca złoży oficjalną wizytę w Pekinie i weźmie udział w szczycie SzOW.
Kontakt z Ahmadineżadem pozwoli Putinowi osobiście zorientować się, jak Teheran odbiera wzrost napięć wokół swego programu nuklearnego, co ma szczególne znaczenie wobec planowanych rozmów w tej sprawie w Moskwie - powiedział przedstawiciel Kremla. Po majowych rozmowach w Bagdadzie tzw. szóstki i Iranu, które nie przyniosły postępu w sporze na temat kontrowersyjnego programu nuklearnego Teheranu, strony uzgodniły, że kolejna ich tura odbędzie się w Moskwie 18-19 czerwca.
Uszakow podkreślił, że Moskwa będzie jeszcze usilniej obstawać przy pomyśle, że Iranowi należy przyznać prawo do rozwijania - pod ścisłą kontrolą Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) - energetyki nuklearnej w celu pokojowego jej wykorzystania. Rosja - jak powiedział Uszakow - będzie też podkreślać konieczność trzymania się założenia, że wszelkie kwestie związane z irański programem nuklearnym muszą być rozwiązywane środkami polityczno-dyplomatycznymi.
Prezydent Rosji ma się też spotkać przy okazji szczytu SzOW z prezydentem Karzajem. Uszakow wspomniał, że Afganistan jest gotów aktywnie włączyć się do działań tej organizacji, a Rosja popiera zabiegi o przyznanie Kabulowi statusu obserwatora w SzOW. Prezydenci mają omówić sprawy bezpieczeństwa w Afganistanie i walki z narkotykami. SzOW jest organizacją regionalną grupującą Rosję, Chiny, Kazachstan, Uzbekistan, Tadżykistan i Kirgistan. Na prawach obserwatorów w jej pracach uczestniczą też Iran, Indie, Pakistan i Mongolia. W zamyśle jej animatorów SzOW ma być przeciwwagą dla wpływów USA w Azji Środkowej.
ja, PAP