Izraelscy zabójcy uderzają w Iran

Izraelscy zabójcy uderzają w Iran

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Izraelska agencja wywiadowcza śle zabójców do Iranu. Ich celem są naukowcy uczestniczący w irańskim programie nuklearnym – twierdzą Dan Raviv i Yossi Melman, autorzy wydanej 9 lipca książki "Szpiedzy przeciw Armageddonowi: W środku tajnej wojny Izraela". Informacje przekazała Associated Press.
Izraelscy szpiedzy zabili co najmniej czterech irańskich naukowców wykorzystując w tym celu techniki używane przez Mossad, m.in. strzelców na motorach – donoszą autorzy. – Agenci Mossadu przodują w celnym strzelaniu przy każdej prędkości i umieszczania bomb samoprzylepnych – twierdzi Raviv. Jest to zresztą ich znak rozpoznawczy. Zamachy są częścią serii regularnych misji, mających w zamierzeniu zapobiec rozwinięciu broni jądrowej przez Teheran i uniemożliwić spełnienie gróźb irańskiego prezydenta Mahmouda Ahmadinejada, który pragnąłby wymazać Izrael z mapy świata. Przedstawiciele Stanów Zjednoczonych twierdzą, że nic nie wiedzieli o zabójstwach w przeszłości i nie wiedzą, kto ich dokonał.

USA i Izrael oskarżają Iran o dążenie do wyprodukowania broni atomowej. Teheran zaprzecza i w odpowiedzi sam oskarża Izrael o zamachy na swoich naukowców. Choć Tel Awiw nie wypowiada się w tej sprawie, media spekulują, że prawdopodobnie zakontraktowano w tym celu zabójców z zewnątrz.

– Mogli użyć dysydentów do pomocy, ale nie do samego uderzenia – twierdzi jednak Raviv. – Metodologia, trening i użycie motorów pochodzą z rekwizytorium Mossadu. Nie zaufaliby nikomu innemu – dodaje. Agenci Mossadu przenikają do Iranu poprzez sieć dróg, a kiedy już się tam znajdą, mają do dyspozycji liczne kryjówki, z których niektóre datują się jeszcze na okres sprzed rewolucji z 1979 r. – sądzi Melman. Według współautora głośnej książki, Izrael wierzy, że podkopie tymi metodami irański program zbrojeń z jednej strony pozbawiając Teheran kluczowych naukowców, z drugiej zniechęcając innych do zaangażowania się w ten projekt.

jl, ap, PAP