Nazistowski zbrodniarz w areszcie domowym

Nazistowski zbrodniarz w areszcie domowym

Dodano:   /  Zmieniono: 
Csatary jest podejrzany o to, że brał udział w deportacji Żydów do Auschwitz (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Sąd okręgowy w Budapeszcie poinformował o przedłużeniu 30-dniowego aresztu domowego 97-letniemu Laszlo Csataryemu, jednemu z najbardziej poszukiwanych zbrodniarzy nazistowskich, zatrzymanemu 18 lipca w Budapeszcie.
Sąd Okręgowy w Budapeszcie oznajmił, że Csatary nie może opuścić swojego mieszkania podczas trwającego przesłuchania i przed ewentualną decyzją o wszczęciu przeciw niemu postępowania karnego. - Nakaz dotyczący aresztu domowego jest bezterminowy - podkreślił sąd.

Csatary został osadzony na 30 dni w areszcie domowym 18 lipca, na podstawie decyzji sądu okręgowego, kiedy usiłował uciec ze swojego mieszkania po zdemaskowaniu jego miejsca pobytu przez dziennikarzy śledczych brytyjskiego dziennika „The Sun”. 21 sierpnia węgierska agencja MTI poinformowała, że sąd nie przedłużył aresztu Csataryemu, zastrzegając jednak, że „informacja nie jest oficjalnie potwierdzona”. Informacja agencji, którą cytowały zarówno krajowe jak i zagraniczne media, wywołała zaniepokojenie przedstawicieli mniejszości żydowskiej na Węgrzech.

Csatary jest podejrzany o to, że jako kapitan węgierskiej policji brał udział w 1944 roku w deportacji 15 tysięcy Żydów do Auschwitz. Z zachowanych dokumentów wynika, że został zaocznie skazany w dwóch procesach: w węgierskim Peczu (w roku 1945) na 20 lat więzienia i w słowackich Koszycach (w 1948 roku) na karę śmierci. Wyroku nie wykonano, ponieważ Csatary uciekł do Kanady. W 1997 roku wrócił do kraju i zamieszkał w Budapeszcie. Został zatrzymany dopiero w lipcu br., mimo iż Centrum Szymona Wiesenthala przesłało węgierskiej prokuraturze obciążające go dokumenty w listopadzie ubiegłego roku.

Podczas śledztwa Csatary, który nie przyznaje się do winy, został częściowo oczyszczany z ciążących na nim zarzutów. 6 sierpnia br. węgierska prokuratura poinformowała, że były oficer policji nie może odpowiadać za deportację 300 węgierskich Żydów z getta w Koszycach do Kamieńca Podolskiego na Ukrainie w roku 1941, gdzie zostali zamordowani, ponieważ w tym czasie nie przebywał w Koszycach.

ja, PAP