Ogień dotarł do najpopularniejszego uzdrowiska regionu - Marbelli. W pobliżu Marbelli w składziku na narzędzia znaleziono ciało starszego człowieka, którego dom całkowicie spłonął. Strażacy przeszukali pogorzelisko w poszukiwaniu jego żony, która także mogła paść ofiarą płomieni. - Lokalna policja z Marbelli ewakuowała w czwartek wieczorem parę starszych ludzi, którzy prawdopodobnie wrócili na własne ryzyko do domu - poinformował rzecznik rządu andaluzyjskiego. W pożarach, rozciągających się na szerokość 12 km, poparzonych zostało pięć osób, w tym para Hiszpanów - bardzo ciężko.
- Są leczeni na oddziale oparzeń - z oparzeniami drugiego i trzeciego stopnia. Trójka innych - 45-letnia kobieta i dwoje dzieci w wieku 11 i 3 lat - jest w lepszym stanie - powiedział rzecznik, nie precyzując ich narodowości. W Marbelli z jednego z hoteli trzeba było ewakuować wszystkich 200 gości. Na przedmieściach ogień strawił kilka domów - powiedziała burmistrz Marbelli, Angeles Munoz. Zamknięta została biegnąca wzdłuż wybrzeża autostrada AP-7.
Z pożarem walczy 600 osób wspieranych przez 17 samolotów i śmigłowców. Ogień wybuchł w czwartek po południu w górach Sierra Negra. Silny wiatr sprzyjał szybkiemu rozprzestrzenianiu się pożaru - powiedział pełnomocnik ds. ochrony środowiska prowincji Malaga, Javier Carnero. Z pierwszych szacunków wynika, że płomienie zniszczyły teren o powierzchni 1000 hektarów.
Hiszpańskie władze spodziewają się w najbliższym czasie poprawy sytuacji. Jak powiedział Carnero, w piątek przed południem wiatr osłabł, a wilgotność powietrza wzrosła. Minister spraw wewnętrznych regionu autonomicznego Andaluzja Jose Luis Ruiz Espejo poinformował w piątek, że strażacy podejrzewają, że ogień jest wynikiem przestępczego działania podpalacza. Na wzgórzach otaczających Marbellę znajdują się letnie rezydencje wielu sławnych ludzi - m.in. szkockiego aktora Seana Connery'ego, saudyjskiej rodziny królewskiej i potomków bogatych rodzin - Bismarcków i Rothschildów.
ja, PAP