W Moskwie zatrzymano fałszerza dokumentów, który podrobił dekret prezydenta Rosji i uchwałę rządu Federacji Rosyjskiej. Chciał na tym zarobić miliony dolarów.
Jak podała rosyjska agencja Interfax, wytworzone przez niego "dokumenty", opatrzone podpisami i pieczęciami pierwszych osób w państwie, dotyczą powołania do życia Służby Żeglugi Spacerowej i Sportowej FR. Określają liczbę etatów w nowej "instytucji" (15 tys. osób) i jej roczny fundusz wynagrodzeń (500 mln rubli).
Na mocy "dekretu" i "uchwały", Służba Żeglugi Spacerowej i Sportowej FR "otrzymała" w centrum Moskwy gmach o wartości rynkowej 5 mln dolarów.
Fałszerz podrobił również pakiet dokumentów Organizacji Narodowych Zjednoczonych, z których wynika, że utworzenie tej instytucji zostało uzgodnione na szczeblu międzynarodowym.
sg, pap