Czarnogóra bez prezydenta

Czarnogóra bez prezydenta

Dodano:   /  Zmieniono: 
Według nieoficjalnych danych, powtórne wybory prezydenckie w Czarnogórze są znowu nieważne. Powodem jest tak jak poprzednio zbyt niska frekwencja.
Pozarządowa organizacja Centrum Monitorowania Wyborów (CEMI) poinformowała, że do godz. 21, kiedy zamykano lokale wyborcze, swój głos oddało 47,1 procent wyborców. W poprzedniej, grudniowej turze elekcji udział wzięło 45,9 procent uprawnionych do  głosowania mieszkańców Czarnogóry.

"Jesteśmy już pewni, że wybory w Czarnogórze zakończyły się fiaskiem" - powiedział dyrektor CEMI, Zlatko Vujović.

Komisja wyborcza poinformowała, że oficjalne wyniki poda dopiero w poniedziałek rano.

Czarnogóra od 4 lutego tworzy z Serbią nowe państwo. Powtórne wybory prezydenckie zorganizowano w niedzielę, bowiem poprzednie, które odbyły się 22 grudnia ub. roku, unieważniono z powodu niskiej frekwencji. Startowała w nich ta sama jedenastka kandydatów.

Jeśli po raz drugi nie uda się wybrać prezydenta, to cała procedura wyborcza będzie musiała być uruchomiona od początku.

Według CEMI, w niedzielnych wyborach najwięcej głosów zdobył kandydat rządzącej partii Filip Vujanović. Swojego poparcia udzieliło mu 81,7 procent głosujących Czarnogórzan. Reszta głosów rozłożyła się równomiernie pomiędzy pozostałych kandydatów.

Ok. 1,5 procent (na północy kraju) z 450 tysięcy osób uprawnionych do głosowania, nie mogło udać się do lokali wyborczych z powodu złej pogody. Będą oni mieli okazję oddać swój głos, gdy umożliwią to warunki atmosferyczne, ale CEMI nie  przypuszcza, żeby ich głosy wystarczyły do uznania wyników wyborów.

Przebieg wyborów monitorowało ponad 300 obserwatorów z zagranicy i organizacji pozarządowych.

em, pap