Uczony przekonuje: widziałem niebo, Bóg istnieje

Uczony przekonuje: widziałem niebo, Bóg istnieje

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy dr Alexander rzeczywiście spotkał Boga? (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Dr Eben Alexander, amerykański neurochirurg, który w wyniku zapalenia opon mózgowych zapadł w śpiączkę na tydzień twierdzi, że w czasie śpiączki "zajrzał do nieba" i uzyskał wiedzę na temat Boga. - Po doświadczeniu, jakie przeżyłem w czasie śpiączki, przekonałem się, że jest "coś większego" niż ty czy ja, i że "tym czymś" jest miłość. To bezwarunkowa, pełna chwały miłość jest podstawą wszelkiego bytu, a miłość ta jest nam znana jako Bóg - mówi w rozmowie z Onetem.
Dr Alexander przekonuje, że pozbył się wszelkich wątpliwości jakie miał odnośnie życia pożyciu. - Dowodem jest to, co przeżyłem - przekonuje. Zapewnia, że to co widział nie było snem ani halucynacją. Zapewnia jednocześnie, że to co widział pokrywa się z każdą wiarą religijną jaką zna świat. - Nie ma jednego Boga dla mnie czy dla ciebie, tylko jedno ogarniające wszystko niebo - coś, co trudno jest nam sobie w ogóle wyobrazić. Nie znam nawet słów, którymi można by w pełni to opisać. Zdałem sobie sprawę z podobieństw w opisach nieba, które powstały w ciągu tysięcy lat w wielu religiach oraz relacjach mistyków i proroków, które przeważają nad różnicami. Tego królestwa nie da się opisać przy wykorzystaniu naszego prostego ziemskiego języka. Ci, którzy tam byli, próbują wprawdzie tworzyć opisy, ale w pełni nie pozwala im na to znany nam obecnie zasób słów - tłumaczy.

- Bóg to nieskończona wiedza i moc, bezwarunkowa miłość, wykraczająca poza jakąkolwiek możliwość zrozumienia z naszej strony. Nie trzeba znaleźć się na skraju życia i śmierci, by tego doświadczyć; doznać tego może każdy z nas poprzez głęboką medytację, skoncentrowaną modlitwę i chęć poznania - przekonuje dr Alexander.

arb, Onet.pl