Dżochar Czarnajew ujawnił, że dokonał z bratem zamachu w pobliżu mety Bostońskiego Maratonu, bo Amerykanie prowadzili wojnę z muzułmanami w Iraku i Afganistanie - podaje tvn24.pl powołując się na iformacje "Washington Post".
Dżochar Czarnajew miał się przyznać do udziału w zamachach w Bostonie. "Washington Post" uzyskał informacje od pragnącego zachować anonimowość urzędnika, który miał brać udział w przesłuchaniu 19-latka.
Ze szczątkowych informacji przekazanych przez 19-latka śledczym wynika, że bracia działali sami, bez wsparcia islamskich bojowników. Motywy braci miały mieć związek z religią i inwazją USA na Irak i Afganistan.
Do zamachu w Bostonie doszło 15 kwietnia - na mecie Maratonu Bostońskiego eksplodowały wówczas dwa ładunki wybuchowe zabijając trzy i raniąc ponad 180 osób. O podłożenie bomb podejrzewani są dwaj bracia Dżochar i Tamerlan Czarnajewowie.
19 kwietnia na kampusie Massachusetts Institute of Technology (MIT) doszło do strzelaniny, w której zginął jeden strażnik uniwersytecki. Podczas ucieczki Tamerlan zginął. Dżochara zatrzymano później po wielogodzinnej akcji policji.
ja, tvn24.pl, washingtonpost.com
Ze szczątkowych informacji przekazanych przez 19-latka śledczym wynika, że bracia działali sami, bez wsparcia islamskich bojowników. Motywy braci miały mieć związek z religią i inwazją USA na Irak i Afganistan.
Do zamachu w Bostonie doszło 15 kwietnia - na mecie Maratonu Bostońskiego eksplodowały wówczas dwa ładunki wybuchowe zabijając trzy i raniąc ponad 180 osób. O podłożenie bomb podejrzewani są dwaj bracia Dżochar i Tamerlan Czarnajewowie.
19 kwietnia na kampusie Massachusetts Institute of Technology (MIT) doszło do strzelaniny, w której zginął jeden strażnik uniwersytecki. Podczas ucieczki Tamerlan zginął. Dżochara zatrzymano później po wielogodzinnej akcji policji.
ja, tvn24.pl, washingtonpost.com