Morales grozi zamknięciem ambasady USA w Boliwii

Morales grozi zamknięciem ambasady USA w Boliwii

Dodano:   /  Zmieniono: 
Morales grozi zamknięciem ambasady USA w Boliwii (fot.sxc.hu)
Unia Narodów Południowoamerykańskich [UNASUR - red.] zwołała specjalne spotkanie poświęcone zmuszeniu samolotu prezydenta Boliwii, Evo Moralesa do lądowania w Wiedniu. Przywódcy państw, którzy spotkali się na szczycie domagają się wyjaśnień oraz przeprosin od Francji, Portugalii, Włoch i Hiszpanii.
Evo Morales wracał z wizyty w Moskwie do swojego kraju, gdy jego samolot został zmuszony do wylądowania w Austrii, ponieważ państwa europejskie odmówiły przelotu nad ich terytorium samolotowi Moralesa. - Prezydent został porwany przez imperializm i jest trzymany w Europie - powiedział w specjalnym wystąpieniu telewizyjny, wiceprezydent Boliwii Alvaro Darcia Linera. Polityk wezwał także robotników na całym świecie do protestów przeciwko "aktowi wrogości imperializmu". Powodem zamknięcia przestrzeni powietrznej dla samolotu były rzekomo "problemy techniczne". Minister spraw zagranicznych Boliwii, David Choquehuanca wyjaśnił, że pojawiły się pogłoski, iż na pokładzie znajduje się Edward Snowden. Snowden przebywał lub przebywa na lotnisku Szeremietiewo w Moskwie, skąd nie może odlecieć ponieważ nie posiada ważnego paszportu. Zwrócił się do 21 krajów o azyl polityczny [w tym do Boliwii - red.]. 9 krajów odmówiło przyznania mu takiego statusu, a 1 wniosek został wycofany przez samego zainteresowanego[[

Podczas szczytu UNASUR wydano Deklaracją z Cochabamba, w której nazwano zdarzenie "istotnym pogwałceniem międzynarodowych traktatów".

Prezydent Morales zagroził podczas szczytu, ze "jego ręka nie drgnęłaby", jeśli nakazałby "zamknięcie ambasady USA w Boliwii" z powodu zdarzenia.

Prezydenci zgromadzeni na szczycie poparli Boliwię. - Jesteśmy tutaj, by poprzeć Boliwię - powiedział prezydent Ekwadoru, Rafael Borrea. - Łamanie prawa międzynarodowego przeciwko Evo Moralesowi jest łamaniem prawa wobec nas wszystkich - oświadczył prezydent Wenezueli, Nicolas Maduro. - To ciekawe, że ci którzy mówią o prawach człowieka, łamią je - oceniła prezydent Argentyny, Cristina Fernandez.

Hiszpania odpowiedziała na żądanie UNASUR, iż nie widzi powodu by przepraszać Bolwię.

Na szycie nie byli obecni wszyscy liderzy państw południowoamerykańskich. Zabrakło prezydentów Kolumbii, Chile i Peru, które mają bliskie związki z USA. Mimo to delegacje tych państw wyraziły solidarność z Moralesem.

Russia Today, ml